wtorek, 22 lipca 2014

Męską ręką: stek z antrykotu

Dziś kolejny z wpisów spod znaku: Męską ręką - czyli bez słów, a je się oczami ;)

Pozdrawiam! :)

2 komentarze:

  1. wow.. wygląda doobrze :D znaczy, nie jestem wielbicielką steku, ale kawał mięsa wygląda fajnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja takie cudo to niestety tylko w Road American - mój miły ma dwie lewe do gotowania :/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz! :)
Zapraszam również serdecznie do obserwowania bloga w Google+ oraz śledzenia na facebooku!

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia :)