Ciasto drożdżowe ze śliwkami i kruszonką pieczone na kamieniu

Jak już Wam się wczoraj pochwaliłam - mam okazję testować kamień granitowy, który dostałam od firmy Bakero (taki sam kamień możecie kupić tutaj).
Ja, jak to ja - spróbowałam potestować go na swój sposób, czyli zrobiłam na nim ciasto drożdżowe. Wyrosło tak samo jak to pieczone tradycyjnie w formie, ale dużo szybciej. I jest (było?) pyszne! :)

 

Składniki:
500 g mąki tortowej
1 paczka drożdży instant
50 g masła (może być margaryna, ale jestem zwolenniczką masła w wypiekach)
1 szklanka ciepłego mleka (ciepłego, nie gorącego)
4 łyżki cukru
1 łyżka cukru waniliowego
1 jajko
szczypta soli
ok. 800 g śliwek wydrylowanych
Kruszonka:
50 g masła
5 łyżek mąki
5 łyżek cukru

Rozgrzewamy piekarnik. Jeśli tak jak ja pieczecie ciasto na kamieniu - kamień ma być w nagrzewającym się piekarniku.

W misce mieszamy mąkę z cukrem, cukrem waniliowym i drożdżami. Dodajemy jajko, roztopione masło i szklankę ciepłego mleka i wyrabiamy ciasto. Ciasto nie może być ani za twarde ani za miękkie. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy do czasu aż podwoi swoją objętość - zajmie to koło 40 minut.

W czasie jak ciasto rośnie przygotowujemy kruszonkę. Znalazłam na to ostatnio świetny patent z którego nie zrezygnuję - roztapiamy masło w rondelku bądź kuchence mikrofalowej i dosypujemy do niego po łyżce mąki i cukru i dokładnie mieszamy. Po pewnym czasie uzyskamy idealną kruszonkę :)

Przygotowane ciasto wykładamy na:
1. blachę - i pieczemy 1 godzinę w temperaturze 170 stopni
2. kamień - pieczemy 8-10 minut w temperaturze 200 stopni. Po tym czasie wyłączamy piekarnik i zostawiamy w nim jeszcze na 20-30 minut.

Smacznego :)

A czy Ty dołączyłeś już do lubiących mnie na facebooku? :>

 

W trakcie pieczenia w piekarniku :)