Ostatnie podrygi truskawek warto wykorzystać! Pędźcie więc na pobliskie bazarki i zachęcam do zrobienia babeczek waniliowych - w końcu to tylko małe grzeszki, nasze biodra nam to wybaczą ;)
Składniki (na ok. 10 babeczek):
1/2 kostki masła
1/2 szklanki cukru (jeśli wolicie słodsze - dajcie 2/3)
2 łyżeczki cukru waniliowego
ziarna z 1 laski wanilii
szczypta soli
2 jajka
1/3 szklanki mleka
2 szklanki mąki pszennej
1 budyń waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
truskawki
Masło ucieramy z cukrem, cukrem waniliowym i ziarnami wanilii na puszystą, białą masę. Po jej otrzymaniu dodajemy jajka i szczyptę soli i dokładnie miksujemy. Cały czas miksując dodajemy mleko, budyń oraz mąkę wymieszaną z solą, proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną - wszystkie składniki powinny połączyć się w jednolitą, gładką masę, którą przekładamy do papilotek (do ok. 2/3 wysokości). Do każdej babeczki wciskamy odszypułkowaną truskawkę.
Babeczki na 20 minut wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni - sprawdzamy patyczkiem, czy babeczki są upieczone w środku.
Ja swoje babeczki ozdobiłam bitą śmietaną, którą zmiksowałam ze zblendowanymi truskawkami.
Smacznego :)
Urocze :) ja bym nie potrafiła takich zrobić :(
OdpowiedzUsuńPrześliczne babeczki :)
OdpowiedzUsuńCudownie urocze! :)
OdpowiedzUsuńwyglądają super :)
OdpowiedzUsuńWyglądają tak pięknie :>
OdpowiedzUsuń