niedziela, 8 grudnia 2013

A czemu nie rozetki?: Grudniowe Wyzwanie Blogerek

Wszędzie na dobre zagościły pierniczki - obiecuję, u mnie następny post będzie o pierniczkach.
Zostałam zaproszona do Grudniowego Wyzwania Blogerek, które dotyczyło wypieków na choinkę, i tak siedząc i myśląc uznałam, że fajnie by było zrobić coś oprócz pierników. Padło na rozetki, bo i dlaczego by nie :)
Żeby nie było za kolorowo - stało się mi coś z jedną formą do rozetek. Wściekałam się i ciskałam, ale w końcu ją poskromiłam ;)
Składniki:
szklanka mleka
2 jajka
2 łyżki cukru waniliowego
1 czubata łyżka cukru pudru
1 czubata szklanka mąki pszennej
 Dodatkowo: cukier puder do oprószenia, olej do smażenia

Wszystkie składniki dokładnie wymieszać w misce aż do uzyskania jednolitej, gładkiej masy. Ciasto powinno być gęste, gęstsze niż na naleśniki. Wstawić na godzinę do lodówki.

Rozgrzewamy olej. Rozetkę na chwilę zanurzamy w oleju, po czym moczymy w cieście (należy pamiętać, żeby nie zalać całej rozetki, bo wtedy bardzo ciężko będzie zdjąć ciastko) i szybko zanurzamy w oleju. Ciastko powinno samo odchodzić, a gdyby nie chciało - warto sobie pomóc widelcem ;)

Zapraszam po więcej na profil Ewa Kuchennie na facebooku: KLIK

Zapraszam również na blogi pozostałych dziewczyn biorących udział w Wyzwaniu:

14 komentarzy:

  1. śliczne te rozetki :) szkoda, że mój talent na takie cuda się nie nadaje :) dzięki za wspaniałą zabawę w tym grudniowym wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudowne rozetki, na to bym nie wpadła :)

    Dziękuję za wspólne pieczenie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam takie rozetki :) nie wpadłam jednak że mogą być takie świąteczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę poszukać u Mamy takiej foremki...i zrobić ..Dzięki za wspólne pieczenie..

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł z tymi rozetkami:) W końcu to też przecież ciasteczka i nie trzeba ich dekorować bo same w sobie są śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że nie mam takich specjalnych foremek, bo takie rozetki wyglądają przeuroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pierniczki marzenie, cudownie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, to nie są pierniczki - to są rozetki smażone w oleju :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Świetny pomysł na ozdobę choinkową a przy tym jaki smaczny:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozetki uwielbiam je, a nie piekłam ze dwa lata, apetytu mi narobiłaś. Pora będzie się za nie wziąć. Dziękuję za wspólną zabawę. :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie robiłam jeszcze rozetek, ale to tylko znak, że najwyższy czas się za nie zabrać :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz! :)
Zapraszam również serdecznie do obserwowania bloga w Google+ oraz śledzenia na facebooku!

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia :)