niedziela, 16 lutego 2014

Pizza. Pizza z patelni!: Styczniowe Wyzwanie Blogerek i Blogerów

Na 9 lutego przypada Międzynarodowy Dzień Pizzy, więc nasze Panie Organizatorki wymyśliły taki motyw przewodni wyzwania w lutym. Mi w to graj! W mojej kuchni dominuje pizza z samym serem, więc i taką postanowiłam zrobić :)
W poprzednim mieszkaniu używałam wolnostojącego piecyka. Niestety - pizza z niego nie była wybitna. Przypadkiem kiedyś trafiłam na przepis na pizzę z patelni na innym blogu i zagościła ona u nas na stałe.

Składniki (na 4 placki wielkości ok. 24 cm):
3 szklanki mąki
1,5 łyżeczki suchych drożdży
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
4 łyżki oliwy
250 ml ciepłej (nie gorącej!) wody
Ser żółty
+ dodatki wedle uznania
Sos pomidorowy:
1 puszka pomidorów w puszce (ja kupuję takie)
pół łyżeczki soli
1 duży ząbek czosnku
1 łyżeczka bazylii
1 łyżeczka oregano


Mąkę dokładnie mieszamy z suchymi drożdżami, solą i cukrem. Dodajemy oliwę i powoli dolewamy ciepłą wodę - woda nie może być gorąca, bo inaczej ciasto nie wyrośnie. Całość zagniatamy, aż ciasto będzie jednolite, gładkie i sprężyste. Odkładamy, nakrywamy ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia na okolo 30-40 minut. Ciasto powinno dwukrotnie powiększyć swoją objętość.

W czasie jak ciasto rośnie przygotowujemy sos pomidorowy: w garnuszku umieszczamy pomidory z puszki. Solimy. Dodajemy bazylię, oregano oraz rozdrobniony ząbek czosnku. Całość podgrzewamy.

Przygotowujemy wszystkie składniki, które chcemy mieć na pizzy. U nas jest to zazwyczaj tylko ser.

Gdy ciasto na pizzę wyrośnie, dzielimy je na 4 części. Każdy placek wałkujemy, formując okrąg wielkości patelni. Patelnię podgrzewamy i gdy będzie już mocno rozgrzana - umieszczamy na niej placek. Podpiekamy na średnim ogniu przez około 3 minuty, po czym zmniejszamy ogień, przewracamy placek na drugą stronę i niezwłocznie smarujemy sosem pomidorowym i posypujemy serem. Patelnię nakrywamy przykrywką i pieczemy około 5-7 minut, aż ser się roztopi.
Podajemy od razu.

Smacznego :)

I nieodmiennie zapraszam do polubienia profilu Ewa Kuchennie na facebook!

Ciasto można zamrozić, ja czasami smażę wszystkie placki, a te, których nie jesteśmy w stanie zjeść - mrożę. Przy następnej okazji rozmrażam i posypując ulubionymi składnikami piekę w piekarniku.

Zapraszam do obejrzenia moich faszerowanych tortilli z wyzwania styczniowego oraz rozetek z grudniowego wyzwania!

I oczywiście zachęcam do odwiedzenia pozostałych blogerów, którzy wzięli udział w lutowym Wyzwaniu:
Paulina www.mojapasjasmaku.blogspot.com
Marta www.magicznezyciemarty.pl
Kasia http://bakeandtaste.blogspot.com/
Monika www.papryczkaa.blogspot.com
Magda www.only-my-simple-kitchen.blogspot.com
Gosia www.daylicooking.pl
Iwona www.izioni-smaki.blogspot.com
Justyna www.tysiagotuje.pl
Marzena www.zaciszekuchenne.blogspot.com
Beata www.staregary.blogspot.com
Patryk i Ada www.cookpl.blogspot.com

19 komentarzy:

  1. Tez ja probowalismy zrobic ale nam nie wyszla wiec zrobilismy w piekarniku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbujcie pokombinować z temperaturą patelni i temperaturą pieczenia :)

      Usuń
  2. Uwielbiam pizzę na cienkim cieście :) I właśnie mogłabym jeść z samym serem :D Ważne by było go dużo ! Pycha :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. U nas na pizzy zazwyczaj tylko ser - Mąż taką lubi i tylko taką jada :)

      Usuń
  4. często robię pizzę z patelni, ale troszkę z innego ciasta :) jest idealna gdy nie mamy piekarnika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez długi czas miałam piekarnik wolnostojący MPM - był w porządku do ciast i grzanek, ale pizzę albo palił albo nie dopiekał. Taka pizza była pyszną alternatywą :)

      Usuń
  5. Cześć :) super blog i nie samowite przepisy:) z przyjemnością będę ich próbowała:) zapraszam do mnie:) http://agaslodziak.blogspot.com/ :) pozdrawiam Agata:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agata, dziękuję za miłe słowa - również będę zaglądała :)

      Usuń
  6. Niezwykle pomysłowa, nie słyszałam nigdy o takiej - zapisuję do wypróbowania:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam spróbować - moim zdaniem jest naprawdę smaczna i warta spróbowania :)

      Usuń
  7. Mnie też zaciekawił ten sposób na pizze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o pizzy z patelni, nigdy jednak nie jadłam muszę koniecznie wypróbować + Twoja mnie do tego zachęca, wygląda pysznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetna alternatywa dla pieczonej!
    dziękuję za wspólną zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna alternatywa, jeśli nie ma się piekarnika :) Jednak nie zamieniłabym swojej pizzy pieczonej na kamieniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ale super to wymyśliłaś! w sam raz dla tych, co nie mają piekarnika :)

    dziękuję za wspólnie spędzony czas :*

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz! :)
Zapraszam również serdecznie do obserwowania bloga w Google+ oraz śledzenia na facebooku!

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia :)