Pycha!
W zasadzie tyle mogłoby posłużyć za rekomendację... I niech posłuży ;)
Wiem, ze dziś dzień Czerwonego Świętego Mikołaja. Ale wiecie, ze pierwotnie tenże święty, chadzał w zielonym wdzianku? Dopiero reklama słynnego napoju na "C" z początku lat 30. spopularyzowała i utrwaliła jego wizerunek jako Pana w Czerwieni.
Ot, taka ciekawostka... Mam nadzieję, że nie wpłynie ona na ilość dostarczonych dziś prezentów? :>
Składniki:
2 łyżki masła
2 duże pory (bez liści)
1 litr bulionu - jak dla mnie w przypadku kremu z pora najlepszy jest bulion warzywny
1 średnia cebula
4-5 średnich ziemniaków
1/2 łyżeczki posiekanego koperku
1 łyżeczka posiekanej bazylii
1/2 łyżeczki posiekanego majeranku
sól i pieprz do smaku
Pory pozbawić liści i pokroić w krążki.
W garnku stopić masło i wrzucić na nie pory i cebulę pokrojoną w kostkę. Podsmażać do czasu aż pory zmiękną i się lekko przyrumienią. Zalać bulionem, dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i posiekane przyprawy. Gotować do czasu aż ziemniaki zmiękną - wtedy wszystko dokładnie zblendować na gładką masę. Doprawić solą i pieprzem.
Prawda, ze proste? ;)
Można podawać z małymi grzankami, grzankami czosnkowymi, posypką z podsmażonej cebulki, świeżymi ziołami... z czym dusza zapragnie!
Smacznego :)
Smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię krem z pora :) ja dodaję zawsze słodkiej smietanki do smaku:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pory :)
OdpowiedzUsuńEwka, nominowałam Cię. jesli masz ochotę to zerknij - http://doodorka.blogspot.com/