Po suszeniu pomidorów została mi miska miąższu pomidorowego i gniazd nasiennych. Wyrzucić szkoda, na szybko wykorzystać taką ilość nie bardzo jest na co - co można więc zrobić? A no pyszny sok pomidorowy. Część z Was pewnie się krzywi na samą myśl - taki sok pomidorowy nie musi być wypity - może być bazą zup lub sosów! :)
Składniki:
miąższ z 5 kg pomidorów podłużnych
2 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki pieprzu ziarnistego
1/3 łyżeczki soli
1/2 łyżki cukru
1/2 łyżeczki ostrej papryczki lub 1/5 świeżej papryczki chilli
1/4 łyżeczki mielonego pieprzu
1 nieduży liść laurowy
Miąższ i gniazda nasienne przekładamy do garnka. Dodajemy ząbki czosnku, liść laurowy, ostrą papryczkę i ziarna pieprz. Gotujemy około 30 minut na niewielkim ogniu, po czym przecieramy przez sito, pozbywając się pestek.
Gładką masę przelewamy do garnka, doprawiamy solą, cukrem i mielonym pieprzem. Gotujemy na niewielkim ogniu jeszcze około 10 minut w miedzyczasie próbując soku - jeśli wyda Wam się nieodpowiednio doprawiony - doprawcie go wedle smaku. Można dodać również trochę bazylii, jeśli macie ochotę.
Sok przelewamy do wyparzonych słoików i pasteryzujemy lub od razu używamy do zrobienia pysznej, pożywnej zupy.
Smacznego :)
Właśnie taki naturalny jest najlepszy.Ciekawe składniki w dodatku.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrzmi pysznie! Chyba sama się skuszę na te pomidorki i ten sos.
OdpowiedzUsuńPolecam - w środku zimy sok jako podstawa zupy pomidorowej sprawdzi się idealnie :)
Usuń