niedziela, 14 września 2014

Zapraszam na śniadanie: Chałka


Celebrujcie śniadania! Zwłaszcza te leniwe, spędzone przy rodzinnym stole z bliskimi. Ja uwielbiam te leniwe dni, kiedy nie spieszymy się do pracy i siedzimy rano przy stole z parującymi kubkami kawy nad śniadaniem.

Do zrobienia chałki zabierałam się długo, bardzo długo. W końcu zrobiłam, wyszły pyszne po czym... zostały cichaczem zjedzone przez moich kochanych Rodzicieli, którzy przyjechali do nas z wizytą ;)
 
Przepis pochodzi z bloga Kwestia Smaku - tam też jest cudnie opisane w jaki sposób zaplatać chałkę.

Składniki na 1 dużą lub 2 nieduże chałki:
3,5 szklanki mąki pszennej tortowej lub chlebowej
opakowanie suszonych drożdży
1 szklanka ciepłej wody
5 łyżek cukru
2 łyżki cukru waniliowego
5 średnich żółtek
3 łyżki oleju
1/2 łyżeczki soli
Kruszonka:
50 g rozpuszczonego masła
6 łyżek cukru
6 łyżek mąki

Ze wszystkich składników zagnieść jednolite, gładkie ciasto. Ciasto nie może się kleić do rąk, więc gdyby tak się zachowywało - można wyrabiać je dłużej podsypując po trochu mąką - do czasu aż przestanie się kleić.
Uformować kule i włożyć do posmarowanej olejem miski, którą przykrywamy folią i wstawiamy na całą noc do lodówki.

Rano wyjąć ciasto i zapleść z niego warkocze.
Zrobić kruszonkę: do roztopionego masła dodawać po łyżce cukru i mąki. Po pewnym czasie mieszanka powinna zacząć przypominać grudkowatą kruszonkę.

Wyplecione chałki posmarować z wierzchu roztrzepanym jajkiem i posypać kruszonką. Odstawić na około 1,5 godziny w ciepłe miejsce bez przeciągów do podrośnięcia.
Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec przez 25-30 minut.

Ostudzić i... smacznego :)

2 komentarze:

  1. uwielbiam domową chałkę <3
    z miodem najbardziej :>

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda idealnie! moja ulubiona wersja chałki, to ta z dżemem :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz! :)
Zapraszam również serdecznie do obserwowania bloga w Google+ oraz śledzenia na facebooku!

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia :)