Drodzy,
To pierwszy post, wstępniak.
Blog będzie o moich przygodach kuchennych. Dlaczego kuchennych? Bo jak możecie zobaczyć w tytule bloga - uważam, że kuchnia to serce domu. Nie wyobrażam sobie domu bez zapachu smażenia, gotowania i przede wszystkim pieczenia.
Jak to się zaczęło? Zaczęło się od faworków. Faworków, które będę pamiętała zawsze, robionych z babcią i których przepis na pewno się tu kiedyś pojawi...
Trzymajcie kciuki za wytrwałość.
Przepraszam za ewentualne niedociągnięcia.
I zapraszam do czytania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz! :)
Zapraszam również serdecznie do obserwowania bloga w Google+ oraz śledzenia na facebooku!
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia :)