Składniki:
300 ml śmietanki kremówki (może być też mleko skondensowane niesłodzone)
3/4 szklanki cukru
1/3 kostki masła
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (ja dałam 1/2 łyżeczki miąższu z wanilii - stąd te kropki :))
Masło, kremówkę i masło rozpuścić w garnku i bardzo dokładnie połączyć. Dodać ekstrakt z wanilii, wymieszać i całość doprowadzić do wrzenia. No i teraz jest zabawa, bo czeka nas około 15 minut ciągłego mieszania (masa cały czas musi być na sporym ogniu). Po 15 minutach masa powinna sama zacząć odchodzić od dna garnka - to znaczy, że można garnek zdjąć z ognia i jeszcze przez około 5 minut mieszać - masa się trochę ochłodzi i jeszcze ciut zgęstnieje. Przelać do formy na ciasto lub innego naczynia wyłożonego folią aluminiową. Schłodzić i pokroić.
Ja masę wlałam do foremek na pralinki - stąd ten kształt.
I smacznego :)
I przy okazji zapraszam na profil Ewa Kuchennie na facebooku: KLIK
A jutro robimy dżem malinowy!
Niebo w gębie :) W dzieciństwie szalałam za tymi cukierkami.
OdpowiedzUsuńJa też wielbię, raz czy dwa nawet mi się zdarzyło je zrobić. Cuda wianki!
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować je zrobić! :)
OdpowiedzUsuńProszę spróbować, bo naprawdę warto :)
UsuńJa wolę zdecydowanie mordoklejki. Mmm, coś wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zwolenniczką kruchych krówek - uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńIm dłużej się gotuje masę, a potem uciera ją po zestawieniu z ognia tym krówki są bardziej kruche :)
UsuńWygląda smakowicie, a że krówki uwielbiam- zapisuję sobie Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńSpróbuje zrobić jako świąteczny prezent :) Trudno było je potem wyjmować z foremek ?
OdpowiedzUsuńJa nie mialam zadnego problemu - smietanka jest sama w sobie lekko tlusta, ale jesli sie boisz, to mozesz dodatkowo natluscic delikatnie foremki :)
Usuń