Podstawowy przepis na omlet możecie znaleźć pod linkiem na omlet. Dzisiejsza wariacja na jego temat to przepis na omlet z karmelizowanymi bananami i owocami letnimi (które niestety powoli się kończą :()
Składniki:
Omlet:
2 duże jajka
6 łyżek mąki
6 łyżek mleka
2 łyżki wody mineralnej gazowanej
1 łyżka cukru pudru
odrobina cukru waniliowego
szczypta soli
masło do smażenia
Karmelizowane banany:
2 średnie banany - im młodsze i bardziej zielone tym lepsze
5 łyżek brązowego cukru
1 łyżka wody
1 łyżka masła
Opcjonalnie: 1/3 łyżeczki gruboziarnistej soli - jeśli ktoś z Was lubi słonawy karmel
Dodatkowo: ulubione owoce - u mnie maliny i borówki
Omlet: Do kubka wbijamy 2 jajka, dodajemy szczyptę soli, mąkę, cukier waniliowy, puder i wszystko dokładnie ucieramy. Dolewamy po trochu mleka i wody mineralnej i dokładnie mieszamy tak, żeby nie było grudek. odstawiamy na chwilę.
Banany karmelizowane:
W garnuszku rozpuszczamy cukier z wodą - podgrzewamy cały czas mieszając aż cukier nam się rozpuści i masa zacznie gęstnieć - masa powinna być przezroczysta, płynna i złocista. Dodajemy masło (i sól jeśli chcecie uzyskać słony karmel). Gdy masa będzie jednolita dodajemy pokrojone w plasterki banany i podgrzewamy je przez parę minut w karmelu - do czasu aż zmiękną i się przyrumienią. Całość od czasu do czasu delikatnie mieszamy i pilnujemy, żeby się nie przypaliła.
W czasie, gdy banany się gotują - smażymy omleta - przygotowaną wcześniej masę wylewamy na mocno rozgrzaną patelnię z roztopionym masłem. Smażymy z obu stron na złoto.
Wyciągamy na talerz, polewamy bananami i karmelem, posypujemy (lub nie) ulubionymi owocami i mamy najcudowniejsze śniadanie w nawet najbardziej pochmurny dzień! :)